Taką kastę stworzył PiS: ludzi, którzy mają być sędziami, ale nie kierują się dobrem publicznym, lecz dobrem partii politycznej – powiedział w piątek poseł PO Marcin Kierwiński, komentując ujawnione dzień wcześniej nagrania z rozmowy dotyczącej okoliczności zatrudnienia sędziego Tomasza Szmydta w nowej KRS. Poseł PiS Kazimierz Smoliński tłumaczył natomiast, że „każda funkcja publiczna gdzieś jakiś musi mieć swój początek, ktoś kogoś zna – ktoś kogoś poleca”.