Chciałbym, żeby wszyscy byli idealni, ale nikt z nas nie jest. Według mojej najlepszej wiedzy kilka spraw w stanie wojennym było prowadzonych tak, by osobom oskarżonym nic się nie stało – mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki o Stanisławie Piotrowiczu. Mówił, że „można było być nawet w Solidarności, ale donosić na swoich kolegów”. Piotrowicz został wybrany przez Sejm na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.