Morderca znikał z więzienia, kiedy chciał. Afera w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich

Gangster skazany za morderstwo przez co najmniej rok wychodził swobodnie z zakładu karnego, gdzie odsiadywał karę. Zdarzało się, że znikał z celi na kilka dni. Wychowawca, który go wypuszczał, został zatrzymany. Służba Więzienna i prokuratura o sprawie informują bardzo oszczędnie. Portal tvn24.pl poznał jednak jej szczegóły.