„Narzędzia prawne, żeby ścigać mafię lekową, istniały od zawsze”

– Zdarzały się nagminnie takie przypadki, że inspektorzy farmaceutyczni przyjeżdżali do jakiejś hurtowni albo aptek i zastawali zamknięte drzwi. Zdarzało się, że hurtowni pod danym adresem nie było – w taki sposób próby ścigania działalności mafii lekowej w Polsce opisywała we „Wstajesz i weekend” w TVN24 jedna z autorek reportażu „Superwizjera” Anna Sobolewska. Dodała, że „narzędzia prawne, żeby ścigać mafię lekową, istniały od zawsze”.