Niebywałe sceny w toczącym się w anormalnych warunkach chodzie na 50 km na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Dausze. Ofiarą sędziów padł między innymi Rafał Augustyn.
Niebywałe sceny w toczącym się w anormalnych warunkach chodzie na 50 km na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Dausze. Ofiarą sędziów padł między innymi Rafał Augustyn.